„Na twoich murach, Jeruzalem, postawiłem straże;
przez cały dzień i całą noc nigdy nie zamilkną.” Iz 62,6

Weź udział w misji Nieustannej Adoracji – Nieustannej modlitwy za miasto i świat!
“Strażnicy na murach miasta”, którzy swym zapisem zapewniają obecność przed Najświętszym Sakramentem to wielki dar. Dzięki tej obecności może trwać nieustanna adoracja i wiele osób przychodzi pomodlić się na krótszą lub dłuższą chwilę.

Sprawdź grafik adoracji, wybierz dogodną dla Ciebie godzinę i wyślij maila (możesz wpisywać się jednorazowo):  mwj.adoracja@gmail.com

 

Początki nieustannej adoracji na Łazienkowskiej

Chcemy wam przekazać, głęboko płynące źródło charyzmatycznego początku tej nieustannej adoracji, bo nie jest tylko dla nas.

Od lat chcieliśmy więcej adoracji u nas, i adoracja nieustanna była naszym marzeniem. Ale nikt praktycznie się nie zgłaszał w odpowiedzi na nasze różne prośby do podjęcia się stałej godziny. Zrozumieliśmy, że dziś trudno jest zobowiązać się do regularności. Jedna z sióstr, która przez rok wcześniej zajmowała się adoracją mówiła o trudach, że to jak pod górkę. I powierzyła adorację Maryi. W październiku 2018 r. w naszej parafii przy ul. Zagórnej były Misje stulecia parafii…z Maryją jako przewodniczką i prowadzącym ks. Robertem Grzybowskim z Pustelni Zwiastowania na Podlasiu. Bracia, siostry i świeccy wspieraliśmy ks. Roberta i jego Szkołę Nowej Ewangelizacji w tej misji. Wszystko działo się na Zagórnej, podczas gdy u nas trwała przed ten tydzień nieustanna adoracja…

Podczas tego tygodnia Pan włożył w serca sióstr i braci ogromny smutek, że ta adoracja się skończy. I rozmawiając zorientowaliśmy się, że chcieliśmy by się nigdy nie skończyła. Jeden z braci dał takie świadectwo: „Modliłem się w kościele. W pewnej chwili pomyślałem, że ta adoracja się skończy i…coś we mnie załkało.” Jedna z sióstr dostała pod koniec tygodnia narastające w niej słowo: „Wy to się odważcie na tę adoracje, a Ja wam przyślę ludzi.” Zrozumieliśmy , że Bóg chce od nas aktu szalonej wiary. Człowiek, nawet w duszpasterstwie funkcjonuje logicznie, na zasadzie zabezpieczeń, pewności…my też w takiej logice byliśmy: najpierw ludzie, potem adoracja. A Pan chciał na odwrót – to jest Boża logika. Wzywał nas do chodzenia po wodzie. Decydującym było ostatni wieczór misji: z jednej strony przeor błogosławiący Najświętszym Sakramentem i z ogromnym smutkiem Go chowający, z drugiej po ostatniej Mszy św., podchodzą do nas 4 panie z parafii i mówią do sióstr: „To my idziemy do was na adorację. Jest, prawda?” a właśnie całą godzinę popołudniem prawie płakałyśmy, że ona się skończy i mówiłyśmy sobie: „porozmawiamy z braćmi przy najbliższej okazji i jak najszybciej zaczniemy”,  a tu…Pan chciał już, od razu. Wiec posłałyśmy te panie z jedną z sióstr do brata przeora, że jeśli się zgodzi, to od razu zaczynamy…i tak zaczęliśmy od razu…

Jak prawie płakaliśmy ze smutku, tak po tym obdarowaniu prawie płakaliśmy z radości. Długo chodziliśmy wzruszeni, przejęci tym niesamowitym cudem, darem, dopasowując naszą codzienność w kościele na Łazienkowskiej do niego.

W miesiąc po tym cudzie, jeden z braci w niedzielnej homilii, nawiązując do czytań odniósł się do nieustannej adoracji u nas. Była wtedy czytana ewangelia o ubogiej wdowie, która wrzuciła dwa pieniążki, a w pierwszym czytaniu historia proroka Eliasza i ubogiej wdowy z Sarepty Sydońskiej. Mówił: „Każdy z nas ma w życiu osobistym rodzinnym czy wspólnotowym takie doświadczenia jak ta wdowa z Sarepty, totalnego zawierzenia Bogu. Bracia i siostry także: to nasza nieustanna adoracja. W każdej godzinie, jak w dzbanie mąki, może zabraknąć czuwających. Chodzi o zawierzenie Bogu.” Pan wzywa nas do wiary.

Kościół jest zamknięty w godz. 22-6. Jeśli w tym czasie chcesz wejść na adorację po raz pierwszy, prosimy o kontakt po którejś liturgii z s. Joanną lub s. Alicją.

PRZECZYTAJ ŚWIADECTWA

Podziel się swoim świadectwem adoracji Pana, prześlij je na adres: mwj.adoracja@gmail.com 

„Pośród nocy czuwając, Twego Powrotu czekamy.”

Jest środek nocy. Wokół cicho, ciemno i pusto. Nikogo poza mną nie ma. Nikogo? Przecież Ty jesteś, Boże. No tak. Próbuje się skupić. Próbuje się modlić. Oczy same się zamykają. Czemu tu jestem, Boże? Czemu zamiast spać przychodzę tutaj, w środku nocy, do pustego,...

czytaj dalej

Świadectwo: Wznoś w górę dwa ramiona…

Któregoś dnia, w czasie adoracji na Łazienkowskiej, sięgnąłem po psałterz. Trafiłem na koniec Psalmu 28 i początek Psalmu 29. Po przeczytaniu tych wersów i chwili medytacji, pomyślałem, że trzeba by odwrócić kolejność i zapisać słowa nad którymi medytowałem w takim...

czytaj dalej

Świadectwo: Moja godzina wierności – Adoracja

Adorację zaczynam dzień wcześniej, modlitwą do Matki Bożej i Aniołów z prośbą, żeby nie zaspać, o pomoc w wierności. Nigdy nie zawiedli, zawsze się budzę kilka minut przed budzikiem, jest czas, żeby podziękować. Słabości charakteru wspomagam nawykami, mam swoją...

czytaj dalej

Pięć powodów, dla których warto przyjść na Adorację Najświętszego Sakramentu

  1. Adoracja eucharystyczna jest przedłużeniem celebracji Eucharystii. We Mszy św. aktualizuje się Ofiara Odkupieńcza  Chrystusa, który bierze na Siebie każdy nasz grzech i daje nam nowe życie jako dzieciom Bożym. Każda celebracja eucharystyczna jest najwyższym wstawiennictwem, jakie Jezus Chrystus kieruje za nas ku Ojcu. Oddając cześć Eucharystii łączymy się ze wstawiennictwem Jezusa Chrystusa.
  2. Stawiać w centrum Jezusa Chrystusa. Jesteśmy dzisiaj zagrożeni różnorakim bałwochwalstwem i z powodu naszej kruchości możemy stać się bałwochwalcami (nas samych, pieniądza, seksu, władzy, sukcesów zawodowych, chwilowej mody). Adoracja eucharystyczna to droga Bożej pedagogii, w której pozwalamy Jezusowi, by stał się centrum naszego życia, by zdobył nasze serce i by uzdrowił nas od szkodliwych zniewoleń.
  3. Adoracja jest misją. Kiedy oddajemy cześć Chrystusowi w Ciele eucharystycznym, służymy w imieniu całego Kościoła, adorujemy Go w imieniu wszystkich i za wszystkich. Odnosimy korzyść nie tylko osobiście, ale też wspólnotowo.
  4. Adoracja eucharystyczna jest wynagrodzeniem. Jezus Ukrzyżowany już wynagrodził Bogu Ojcu za naszą nie-miłość ku Niemu: oddawać cześć Jezusowi to odpowiedzieć Mu na tę miłość, jaką On stale nas darzy w Eucharystii, aby zrównoważyć wszelką obojętność, odrzucenie, zaprzeczenie, zło czynione jest Jemu samemu i Jego mistycznemu Ciału, jakim jest Kościół.
  5. Adoracja jest walką przeciwko działaniom Złego. Nieprzyjaciel został pokonany przez Jezusa Chrystusa. Oddawać cześć Panu w Eucharystii to uczestniczyć w Jego zwycięstwie, to sposób na osłabienie działań szatana i jego zwolenników, i przyczynianie się do rozprzestrzeniania dzieła uzdrawiania serc mężczyzn i kobiet naszych czasów.

Nieustanna Adoracja Eucharystyczna jest wielkim dziełem miłosierdzia.